Niestety dokonało się!!! kolesie od Platformy, wraz z partią Po Stołki Leziem, przy udziale posłów SLD i Ruchu Poparcia Pedałów przegłosowali ustawę, która pozwala odsunąć prezydenta w razie niemożności sprawowania przez niego urzędu. Te niemożności można tworzyć dowolnie, bo o tym zadecyduje marszałek sejmu i przedstawi wniosek Trybunałowi Konstytucyjnemu. Więc wystarczy mieć marszałka (Radzio od "murzyńskości" i miłośnik BOR-PIZZA) i sędziów TK, a propos sędziów, to tu również zmiany i chęć posiadania swoich ludzi w najbardziej newralgicznych miejscach polskiej racji stanu. W dobiegającej kadencji miało być powołanych 3 sędziów, a przegłosowane zmiany sprawią, że będzie ich 5. Mało tego, obniżono im wymagania, tak by mogli to być posłowie mający jedynie magistrat z prawa.
Szerzej o tym można znaleźć na stronach gazetapolska.pl, tvrepublika.pl, niezalezna.pl i innych. Ja natomiast chciałem napisać, coś co mnie zaintrygowało. Oto zmiany te i przeprowadzenie zamachu stanu w białych rękawiczkach (za pomocą zmian w ustawie zasadniczej), która umożliwia odsunięcie prezydenta wybranego przez naród, marszałkowi sejmu nie są świeżym pomysłem ugrupowania (już) PO Polsce. Może Was to zdziwi, ale taki zamach stanu i skorzystanie z art. 131 Konstytucji, było już przygotowane za prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pamiętacie kto wtedy był marszałkiem Sejmu RP? Bronisław Komorowski!!! Nie możecie tego skojarzyć, nic nie słyszeliście?? A może wprost przeciwnie słyszeliście dużo, ale nie umieliście się wsłuchać. Już wyjaśniam o co chodzi. Po pierwsze nie jest tak, że Platforma idzie na otwartą wojnę z narodem, jeszcze nie, a przynajmniej nie musi dopóki ma usłużnych dziennikarzy, którzy odwracają pojęcia i stosują goebelsowską technikę stukrotnego kłamstwa (ile razy słyszeliśmy na przykład o pancernej brzozie?), po drugie wszystko jest tak przygotowywane, by to Naród wyrażał niejako chęć do zmian, by Platforma jedynie realizowała jego oczekiwania. Jak to wygląda w praktyce? Pamiętacie happeningi organizowane przez czołowego oszołoma PO, Janusza Palikota? Zarzucanie prezydentowi Kaczyńskiego alkoholizmu, choroby psychicznej? Czy nie zwróciliście uwagi, że wszystkie media o tym trąbiły i nikt nie twierdził, że jest to obrażanie głowy państwa, oprócz posłów PiS-u? Powiecie, że przesadzam, bo to nie ma związku, to polecam na dole obejrzeć cały film, pt. Dlaczego Bronisław Komorowski nigdy nie powinien być prezydentem. Tam zobaczycie fragmenty happeningów Palikota i jego wypowiedź, o tym, że zwróci się do marszałka sejmu, aby zastąpił prezydenta...
Jeszcze raz przestudiujmy ten mechanizm. Przed wyborem nowego prezydenta Bronisław Komorowski jest inicjatorem zmian w ustawie zasadniczej, dającej większe prawa marszałkowi sejmu, drugie czytanie ustawy ma się odbyć już po drugiej turze wyborów prezydenckich...dlaczego? Bo jakby PBK wygrał, to przecież nie strzelił by sobie w kolano tą ustawą, A skoro wygrał Duda, to....
I jeszcze krótki komentarz, zacytuję posła Grupińskiego:
"To nie powinno się zdarzyć". Oczywiście wg posła Grupińskiego z PO, to elekt Andrzej Duda nie powinien im mówić by nie mieszali w konstytucji. Powinniśmy to śledzić uważnie, gdyż możemy (mam nadzieję, że na razie teoretycznie) nigdy nie zobaczyć urzędującego prezydenta Dudy. Według dziennikarzy jesteśmy gówniarzami, nieodpowiedzialnymi za nasz kraj, więc w przypadku takiego zamachu słyszelibyśmy, że stało się to z poczucia odpowiedzialności za Polskę, a w razie protestów na większą skalę koalicja rządząca wraz z SLD i RPP już parę miesięcy wcześniej wprowadziła ustawę 1066, która zakłada użycie obcych wojsk, jednostek policji...oczywiście w ramach braterskiej pomocy....
Dlaczego Bronisław Komorowski nigdy nie powinien zostać prezydentem...