O niebezpiecznej broni, czyli PRÓBIE KARANIA ZA MOWĘ
NIENAWIŚCI.
Odwlekałem ten wpis, jak wszystkie inne, ale w końcu się tak
wzburzyłem, że nie mogłem wytrzymać. Co mnie tak wzburzyło? Najpierw słuchałem
w radiu TOK FM (skąd inąd wyjątkowo jednostronnym, rzadko można usłyszeć coś,
poza bajkami o łamaniu demokracji i faszystach na ulicy), dyskusję na temat
„Klątwy” z RPO Bodnarem. Nie chodzi nawet o poglądy rzecznika, który starał się
wygłaszać stonowane, aczkolwiek mimo wszystko stronnicze sugestie, ale o panią
(?) redaktor, która gdy zacytowali wypowiedź redaktora Wróbla o tym spektaklu,
a mianowicie:
- Muszę przyznać, że tak się poczułem, że gdybym chciał
młodzież szkolną, ale i starsze osoby, zaprowadzić, żeby wytłumaczyć, jak się
rodzi faszyzm, jak się rodzi hitleryzm, to właśnie trzeba iść na
"Klątwę". To jest hitlerowskie przedstawienie oparte całkowicie na
zasadzie: nienawidź i czyń co chcesz, nienawiść cię wyzwoli. I bardzo wielu
przedstawicieli Polski tolerancyjnej, demo-lewicy, szlachetnych i miłych ludzi,
prawie ze łzami w oczach oklaskuje tych młodych Hitlerków. Dawno nie byłem tak
przejęty, może w mniejszym stopniu tym ohydnym przedstawieniem, ale tą
afirmacją płynącą od sporej części widowni. Nie, nie ma dla tego poparcia
Zaczęłą przepraszać za…Wróbla. Za jego opinie, które rzekomo
psują debatę publiczną. Najłatwiej widać jest przepraszać za tych, co myślą
inaczej. Dziś szukając wypowiedzi pana Wróbla, by go zacytować, znalazłem
kolejne przeprosiny. Myślałem, że może to pani redaktor w końcu przeprosiła za
niepotrzebne przeprosiny, ale gdzie tam, teraz za redaktora Wróbla przeprosił
jeden z czołowych wajchowych, Żakowski. Mało tego użył epitetów, że ten
komentarz był, między innymi idiotyczny, niestety nie miał na myśli swojej
koleżanki prowadzącej audycji. I to ten sam Żakowski, który broniąc Klątwy i
sceny seksu oralnego z posągiem papieża, dopatrywał się w tym krytyki,
fetyszyzmu pomników (coś a la modli się pod figurą, a diabła ma za skórą).
Teraz kolejny przykład na WP (bo jakżeby nie): Jakub Majmurek – co zrobić z
mową nienawiści? I tu jeszcze fragment tytułu Jesteście przerażeni skalą nienawistnych słów pod adresem uchodźców,
muzułmanów, feministek, mniejszości narodowych i seksualnych, wylewających się
zewsząd - od komentarzy pod tekstami w mediach, po wypowiedzi czołowych
polityków?
Tak więc od razu widzimy, w którą stronę pan Majmurek
pójdzie, a nawet widać wyraźnie, kto pociąga za sznurki kukiełką Majmurkiem, z
chwilą, gdy przeczytamy, że opiera się na raportach Centrum ds. Uprzedzeń i
Fundacji Batorego, oba są dotowane przez Sorosa, żydowskiego bankiera, który
sam o sobie mówi, że jest bogiem, jeśli chodzi o jego wpływy i pociąganie za
sznurki. Stąd nie dziwi wyrwany z kontekstu fragment-ostrzeżenie, że ktoś
miałby dostać karę za antysemicki mem.
Oczywiście są tu przywołani, jako grzeszący mową nienawiści, politycy prawicy,
przede wszystkim Kaczyński i Kukiz. To Kaczyński ostrzegał przed chorobami
przynoszonymi przez uchodźców, ale nie mówi się, że Newsweek za nim premier
Kłamacz-Kopacz zgodziła się na kwoty uchodźców, wysyłał podobne ostrzeżenie opierając
się na raportach WHO. Nie mówi się, ponieważ nienawiść u tych Żakowskich,
Majmurków, i innych dziennikarzy wybiórczych, to jest nienawiść w ich stronę, w
drugą, choćby się na kogoś pluło, nawoływało do śmierci, jak w Klątwie zbiórka
na zabójstwo Kaczyńskiego, to jest przejaw wyższej sztuki, której te
faszyzujące gówniarze i babcie nie rozumieją. Oto przywoływany już przeze mnie
we wcześniejszych postach przejaw czystej nienawiści, dehumanizacji, która
pojawia się kilkukrotnie w tekście Majmurka na WP, ale o którym on nie wspomni,
bo nie powiedział tego Kaczyński, ale Palikot:
„ Kim trzeba być, aby tak poniżać ludzi? Prezydent,
kandydatka na premiera to kukiełki; to nie prezydenci i nie premierzy, to nawet
nie są ludzie! Czy jesteśmy w stanie zaakceptować coś takiego w naszym
życiu?”
Dlaczego więc dla mnie mowa nienawiści, zwłaszcza jej karanie
to niebezpieczna broń? Ponieważ, cokolwiek powiesz, możesz być oskarżony o
sianie nienawiści, wystarczy, że inaczej myślisz od tego, który chce byś myślał
tak jak on, a więc jak faszyści, którzy rzeczywiście za tym stoją. Którzy chcą
Cię karać, jeśli nie podzielasz ich poglądów. Po to jest to nawoływanie do
wprowadzenia penalizacji mowy nienawiści. Jesteś przeciwny małżeństwom jednopłciowym,
to jesteś homofobem; jesteś przeciw przyjmowaniu uchodźców do Polski, to jesteś
faszystą, w najlepszym razie narodowcem; jesteś przeciwko temu, co wyprawia
Izrael w Palestynie? Jesteś antysemitą. Na każdego znajdzie się kij, a TY nie
będziesz mógł się nawet bronić słownie, bo cokolwiek powiesz, wyjdzie, że
stosujesz mowę nienawiści. Poza tym, cokolwiek powiesz, będziesz oceniony, więc
wszystko będzie zależało, kto cię będzie oceniał, jeżeli to mają zrobić ci, którzy
najgłośniej walczą o wprowadzenie mowy nienawiści, najmocniej nienawidzą. Biada, jeśli nie kraczesz, jak oni. Żakowski
już apeluje do dyrektora i domaga się przeprosin słuchaczy od redaktora Wróbla.
Żakowski przepraszaj za siebie i swoją propagandę!! Nie za kogoś, kto ma inne
zdanie od ciebie. To jest właśnie demokracja!!
Poza tym zauważmy, że najwięcej nienawiści słychać
wobec PiS-owców, narodowców, których się nazywa faszystami, debilami i tym
podobne, przeciwko przeciwnikom uchodźców (tu jak trzeba to powołuje się na
autorytet papieża, że Jan Paweł II apelował o pomoc potrzebującym, ale jak nie
trzeba, to można tego samego papieża obsłużyć oralnie). Zauważmy, że sieje się
wiatr, ale w ….w słuszną stronę.
Zobaczmy wypowiedź pod sejmem Niesiołowskiego, który mówił o rządzących, że ci
pół-przestępcy będą wyrzucani z okna. Przypomnijmy, że nadal obowiązuje ustawa
1066 o udziale obcych wojsk w Polsce, skonfrontujmy to z wypowiedzią
Sienkiewicza (tego od „chuj, dupa i kamieni kupa”), który mówił, że w końcu
przyjdzie obce wojsko i zaprowadzi tu porządek (może taki jak w 1795 roku???),
Patrzmy więc nieufnie tym, którzy chcą walczyć z mową nienawiści, bo chcą oni w
ten sposób pozbyć się ostatniego bastionu i tak już szarganej wolności.
Zobaczmy, że Facebook i inne media usuwają materiały o treści, która im nie
pasuje (np. o morderstwach chrześcijan, o przestępstwach islamistów) i też
pracują nad ustawą o mowie nienawiści. Patrzmy im na ręce, tym skurwysynom.
P.s. Jakiekolwiek przeprosiny, które ktoś wygłosi w
moim imieniu lub z powodu mego postu, są niezamierzone, ani nie poczuwam się do
odpowiedzialności za nie. Post ten miał pokazać jednostronność ostrza broni
jaką jest mowa nienawiści, a także ostrzec przez bezkrytycznym, majmurkowym jej
popieraniem.