Zdrowie bez
leków wycofane z Biedronki, zakupy
klientów z tej sieci, wycofajmy także!!!
Miesięcznik Zdrowie bez leków, został wycofany z Allegro
i Biedronki, co jest powodem? Oficjalnym powodem jest rzekomo walka z fake
newsami, czyli z niepotwierdzonymi naukowo i przez ekspertów teoriami
tłumaczącymi rzeczywistość. Pretekstem do wycofania, a raczej do objęcia
cenzurą tego miesięcznika, była wypowiedź Jerzego Zięby, który od lat jest
zwalczany przez tzw. establishment, odnośnie walki z koronawirusem i
podwyższeniem dawki witaminy C. A jak jest rzeczywiście? W filmie „Wielki Szu”
w reżyserii Juliusza Machulskiego jest taka scena, kiedy Szu, ma zagrać w
pokera z taksówkarzem, który chcąc ograć nowoprzybyłego do miasteczka, oznaczył
wcześniej kupione karty żyletką (przy współudziale sprzedawczyni). Wielki Szu
położył na stole jedno z dzieł Immanueal Kanta. Taksówkarz, w celu odwrócenia
uwagi Szu, zamiast skupienia się od razu na kartach, skupia się na książce:
„Kant?!”. Na co Wielki Szu odpowiada, że kiedyś miał dużo czasu (więzienie) i
dużo czytał, i że ten samotnik z Królewca, zadał pytanie, jak na podstawie
przedstawień, możemy coś powiedzieć o rzeczach? Mamy teraz przedstawienie:
Wycofanie miesięcznika o obrazoburczym tytule Zdrowie bez leków z Biedabronki (nazwa, która przylgnęła do sieci
sklepów Biedronka w dobie prezydentury-rezydentury Bronisława Komoruskiego) i
Allegro. Wirtualna Polska, portal, który reklamuje się tekstem Dzieje się w
Polsce, a który powinien dodawać, by rzeczywiście był prawdziwy, RELACJA PROSTO
Z NIEMIEC, cieszy się z tego, że Allegro i wspomniana portugalska (a nie
POLSKA!) sieć marketów wycofała sprzedawanie tego miesięcznika wycofała z
oferty swoich produktów. Czy to dla dobra swoich klientów? Nie! Dla dobra
establishmentu i rządzących nami za pomocą sieci powiązań skurwysynów.
Dlaczego? Już sam tytuł Zdrowie bez leków jest obrazoburczy dla koncernów
farmaceutycznych, bo jakże mamy być zdrowi i …nie płacić za ich leki?!! To
niemożliwe, to teorie spiskowe.
Musimy się leczyć ich lekami, bo oni wiedzą co dla nas dobre, oni (koncerny
farmaceutyczne i podlegające im rządy) nie zarabiają, a jedynie ponoszą koszty:
gdy rozsiewali propagandę na temat pandemii ptasiej grypy i gdy, chcieli
wprowadzić przymus szczepienia obywateli wszystkich krajów, każdy zgon, nawet w
wyniku niewłaściwej opieki medycznej, tudzież amputacji kwalifikowano, jako
zmarły w wyniku ptasiej grypy (polecam książkę niemieckiego badacza i chemika
żywności , i szczepionek „Kto nam podkłada świnię”), by zrobić przymus
globalnego szczepienia. Protestowała między innymi Raunie Kilde, finladzka
minister zdrowia, bo się okazało, że raz: definicja pandemii została celowo
przez WHO zmieniona, bo zamiast rzeczywiste zachorowania na danym terytorium,
były kwalifikowane potencjalne liczby zachorowalności, dwa: , że w każdej
szczepionce były nano-chipy, by całkowicie skontrolować całą populację i mieć
24 godzinny permanenty monitoring. A na portalach niemieckich wydawanych w
Polsce, vide: Interia, Onet, Wp, mamy apoteotyczne artykuły w stylu: koncerny
farmaceutyczne stanęły na wysokości zadania…..
Pytanie, co jest
fake newsem? Czy to, że ktoś zyska na strachu, cenzurze, sianiu paniki i w
końcu na obowiązkowym szczepieniu wszystkich obywateli globu, czy to, że potencjalnie
podwyższona wartość witaminy C, która od dawna traktowana jest jako antywolnorodnikowa,
powoduje zmniejszone zachorowanie na koronawirusa? Starorzymskie przysłowie
mówi: Id fecit, qui prodest, czyli kto zrobił, temu to przynosi korzyść. A komu
przynosi korzyść cenzura miesięcznika Zdrowie bez leków? Koncernom
farmaceutycznym, które sprzeciwiają się od lat naturalnemu leczeniu, bo nie
mogą na tym zyskać, mało tego te skurwysyny za pomocą rządzących marionetek
chcą docelowo zakazać naturalnego leczenia, bo będzie trzeba płacić za zgodę,
patenty, a w przypadku firm, które na to nie stać, będzie to zakazane. I
skurwysyńskim rządom, które wolą kontrolować chory naród, bo jest to łatwiej
zrobić, niż osób tryskających zdrowiem i pełnych energii. Dlatego, też między
innymi dodaje się fluor do wody pitnej w
dawce powyżej 1 ppm, bo powoduje apatyczność, bierność i brak reakcji. Praktyki
takie stosowali między innymi Stalin i Hitler, nawet gdy prowadzili już ze sobą
wojnę. Jeśli wierzysz, że fluor chroni twoje zęby, to przyjrzyj się składnikom
trutek na insekty i szczury.
Stąd mój apel:
skoro portugalska sieć Jeronimo Martins cenzuruje sprzedaż miesięcznika, który
działa w Twoim, czytelniku interesie: odetnijmy ją od zysków: nie musisz, nie
idź!!! Na marginesie, ta sama sieć wydala książkę dla dzieci, gdzie mieliśmy
jak rozpoznać homofoba (smutna grafika). Pokażmy fucka tej sieci, gdzie w
Polsce płaci od 0 do 0,5 procenta podatków a u siebie, w Portugalii powyżej 20.
Komisja europejska stawki PiS dla sieci handlowych zablokowało, a te górne
stawki wynosiły 1,7 procenta w weekendy, wobec ponad 20 procentowych stawek w
Portugalii, jest to coś, co zakrawa na absurd. Ale podobnie jest z polskim
węglem, który śmierdzi i powoduje smog, ale już niemiecki, pozyskiwany nawet z
rezerwatów przyrody, jest ekologiczny, wręcz wskazany!
Unikajmy także
Allegro, skoro im przeszkadza interes obywateli. Ocenzurujmy cenzurujących!!!
Niech spełni się przysłowie, kto od miecza wojuje, ten od miecza ginie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz