Jak portal
Niezalezna staje się Gazetą.pl
Zadziwiające, że
portal Niezalezna, który kiedyś był poza mainstreamem i często pokazywał jego
(to jest mainstreamu) manipulacje, teraz gdy opozycja, do której należał PiS,
stała się rządem, on sam stał się mainstreamem. Co mam na myśli? Mam na myśli
przede wszystkim styl pisania artykułów, przemilczanie jakichś wiadomości,
które mogłyby sprawić, że tytuł i linia programowa artykułu może obrać zupełnie
inny kierunek.
Dla zobrazowania mojej tezy skupię się tu na trzech różnych,
niezwiązanych ze sobą egzemplifikacjach:
Jest Video z zatrzymania Michała Materli Zawodnik MMA stawiał
opór (to tytuł pierwszego artykułu). W artykule tym mamy informację, o tym, że
policjanci w liczbie trzystu weszli jednocześnie do czterdziestu mieszkań grupy
podejrzanej o przemyt narkotyków z karaibskiej wyspy Aruby. I nie chodzi mi tu
o sympatię do Materli, bo raczej go nie lubiłem, gdyż jak komentował pierwszą
walkę Pudziana z Najmanem, to w telewizji wygłaszał pochwały w niebogłosy, a w
udzielając wywiadu w prasie kulturystycznej twierdził, że to nie była walka a
mordobicie (więc dwa różne media, dwie różne opinie). Chodzi mi tu o narracje i
sugerowanie czegoś, co nie ma poparcia: Oto narracja Nie(?)zależnej o
zatrzymaniu: (…) Michał Materla, który nie stosował
się do poleceń policji podczas zatrzymania i dalej: Podczas wejścia funkcjonariusze krzyczeli do zawodnika, by położył się na
ziemię. Materla jednak stanął w drzwiach przedpokoju przyjmując bojową postawę.
Pod spodem zaś mamy video z tego
zatrzymania, na którym tej bojowniczej postawy nie widać!! Nie można
stwierdzić, czy Materla był bojowniczy czy nie, bo jak policjanci wchodzą to
nagle już Materla leży, ewidentnie brakuje tu paru sekund filmu. Pytanie co
widział redaktor piszący tego posta lub czego nie widział, lub czego nie chciał
ktoś, abyśmy zobaczyli? I tak jak mówiłem nie bronię tu ludzi zamieszanych w
handel narkotykami, a walczę z manipulacją portalu, który kiedyś i nadal żali
się na inne portale, że stosują manipulacje i insynuacje powszechnie.
Kolejny
przykład Darmowe szczepienia przeciw pneumokokom – ten tytuł posta budzi moją
największą odrazę do portalu Niezalezna. Pokazuje ewidentnie, że portal ten
jest ZALEŻNY i wprost mainstreamowy. Nie chodzi tu nawet o kwestię szczepionek,
ale o ewidentny zwrot w tej kwestii portalu. W tym poście aż razi propaganda
widoczna między innymi we fragmencie : wcześniej
lekarze wielokrotnie apelowali o ich dopisanie, nie ma tam ani słowem o
kontrowersyjności w sprawie dopisania tych szczepionek jako obowiązkowe, o tym,
jakie spustoszenie szczepionka przeciw pneumokokom spowodowała w Stanach
Zjednoczonych. Tekst ten wyda nam się jeszcze bardziej propagandowy, jeżeli
porównamy wcześniejsze posty Niezalżnej pisane, kiedy rządziła Platforma
Obywatelska, i tak np. w artykule : Jeden z ostatnich „prezentów” PO. Będą
zmuszać do kontrowersyjnej szczepionki. Widzimy zupełni inną linię programową,
jest tam stanowisko stowarzyszenia STOP NOP, jest kwestia braku obowiązkowych
szczepień w krajach Europy Zachodniej, ale w nowszych artykułach już tego nie
znajdziecie. Okazuje się, że jak rządzi PiS, który podobnie jak PO, oddaje
koncernom zdrowie i życie obywateli, to już nie dzieje się to przeciw, lecz dla
nich samych.
Kolejna
manipulacja Niezależnej: Jacek Międlar zatrzymany za
kontakty z proputinowską Britain First. Tekst tego artykułu jest bardzo zaskakujący. Pytanie czy Niezależna
niczym towarzysz O’Brien z Roku 1984 została powołana tylko po to, by znaleźć
inaczej myślących i ich wystrychnąć na dudka. W tekście tym oprócz tego, że
przypina się Międlarowi łatę zwolennika Putina, a więc już mamy nienawidzieć,
dokonuje się także przełom w traktowaniu islamistów. Przełom ten oczywiście
jest widoczny czytając wcześniejsze teksty portalu. Bo oto Międlar miał
wystąpić przeciw „domniemanemu” problemowi molestowaniu dzieci i
ukrywania tego przez władzę, czemu władze zaprzeczyły (to również jest w tym
artykule jako pewnik, swoją drogą ciekawe kryterium prawdy, czemu władza
zaprzeczy, jest nieprawdziwe). Chodziło o jakiś czas temu obecne w mediach „azjatyckie
gangi”, czyli islamistów gwałcących i szantażujących nastolatki, a zazwyczaj z
rodzin patologicznych, więc policja w imię „tolerancji „ miała ukrywać to przed
opinią ogółu. Już sam termin azjatyckie gangi miał odsunąć podejrzenie od
islamistów. I to wszystko można było się dowiedzieć od mainstreamowych portali,
z różnym skutkiem (niektóre cały czas posługiwały się mylnym terminem
azjatyckich gangów świadomie lub nie). A tu nagle Niezalezna przyjmuje linię
zwolenników przyjazdu „uchodźców” do Polski, staje się ich obrońcą. Pytanie,
kto teraz tam publikuje? Czy to te same osoby, a zmieniają poglądy, bo trzeba
dostosować się do władz, by mieć granty? Czy też nastąpiła zmiana kadrowa?
Ciekawą jest też inna kwestia, bo nawet portal
wybiórczy Gazeta.pl, nie przypiął takiej łaty Międlarowi. Mało tego, jeżeli
Szumliński cały czas jest traktowany jako rzetelny dziennikarz przez
Niezależną, to dlaczego tu pomija się jego relację z zatrzymania Międlara,
która na innych portalach jest dostępna? Tak więc quo vadis Niezalezna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz