piątek, 3 marca 2017

Jak portal Niezalezna staje się Gazetą.pl


Jak portal Niezalezna staje się Gazetą.pl

  Zadziwiające, że portal Niezalezna, który kiedyś był poza mainstreamem i często pokazywał jego (to jest mainstreamu) manipulacje, teraz gdy opozycja, do której należał PiS, stała się rządem, on sam stał się mainstreamem. Co mam na myśli? Mam na myśli przede wszystkim styl pisania artykułów, przemilczanie jakichś wiadomości, które mogłyby sprawić, że tytuł i linia programowa artykułu może obrać zupełnie inny kierunek.

Dla zobrazowania mojej tezy skupię się tu na trzech różnych, niezwiązanych ze sobą egzemplifikacjach:

Jest Video z zatrzymania Michała Materli Zawodnik MMA stawiał opór (to tytuł pierwszego artykułu). W artykule tym mamy informację, o tym, że policjanci w liczbie trzystu weszli jednocześnie do czterdziestu mieszkań grupy podejrzanej o przemyt narkotyków z karaibskiej wyspy Aruby. I nie chodzi mi tu o sympatię do Materli, bo raczej go nie lubiłem, gdyż jak komentował pierwszą walkę Pudziana z Najmanem, to w telewizji wygłaszał pochwały w niebogłosy, a w udzielając wywiadu w prasie kulturystycznej twierdził, że to nie była walka a mordobicie (więc dwa różne media, dwie różne opinie). Chodzi mi tu o narracje i sugerowanie czegoś, co nie ma poparcia: Oto narracja Nie(?)zależnej o zatrzymaniu:   (…) Michał Materla, który nie stosował się do poleceń policji podczas zatrzymania i dalej: Podczas wejścia funkcjonariusze krzyczeli do zawodnika, by położył się na ziemię. Materla jednak stanął w drzwiach przedpokoju przyjmując bojową postawę. Pod spodem zaś mamy video z tego zatrzymania, na którym tej bojowniczej postawy nie widać!! Nie można stwierdzić, czy Materla był bojowniczy czy nie, bo jak policjanci wchodzą to nagle już Materla leży, ewidentnie brakuje tu paru sekund filmu. Pytanie co widział redaktor piszący tego posta lub czego nie widział, lub czego nie chciał ktoś, abyśmy zobaczyli? I tak jak mówiłem nie bronię tu ludzi zamieszanych w handel narkotykami, a walczę z manipulacją portalu, który kiedyś i nadal żali się na inne portale, że stosują manipulacje i insynuacje powszechnie.

Kolejny przykład Darmowe szczepienia przeciw pneumokokom – ten tytuł posta budzi moją największą odrazę do portalu Niezalezna. Pokazuje ewidentnie, że portal ten jest ZALEŻNY i wprost mainstreamowy. Nie chodzi tu nawet o kwestię szczepionek, ale o ewidentny zwrot w tej kwestii portalu. W tym poście aż razi propaganda widoczna między innymi we fragmencie : wcześniej lekarze wielokrotnie apelowali o ich dopisanie, nie ma tam ani słowem o kontrowersyjności w sprawie dopisania tych szczepionek jako obowiązkowe, o tym, jakie spustoszenie szczepionka przeciw pneumokokom spowodowała w Stanach Zjednoczonych. Tekst ten wyda nam się jeszcze bardziej propagandowy, jeżeli porównamy wcześniejsze posty Niezalżnej pisane, kiedy rządziła Platforma Obywatelska, i tak np. w artykule : Jeden z ostatnich „prezentów” PO. Będą zmuszać do kontrowersyjnej szczepionki. Widzimy zupełni inną linię programową, jest tam stanowisko stowarzyszenia STOP NOP, jest kwestia braku obowiązkowych szczepień w krajach Europy Zachodniej, ale w nowszych artykułach już tego nie znajdziecie. Okazuje się, że jak rządzi PiS, który podobnie jak PO, oddaje koncernom zdrowie i życie obywateli, to już nie dzieje się to przeciw, lecz dla nich samych.

Kolejna manipulacja Niezależnej:  Jacek Międlar zatrzymany za kontakty z proputinowską Britain First. Tekst tego artykułu jest bardzo zaskakujący. Pytanie czy Niezależna niczym towarzysz O’Brien z Roku 1984 została powołana tylko po to, by znaleźć inaczej myślących i ich wystrychnąć na dudka. W tekście tym oprócz tego, że przypina się Międlarowi łatę zwolennika Putina, a więc już mamy nienawidzieć, dokonuje się także przełom w traktowaniu islamistów. Przełom ten oczywiście jest widoczny czytając wcześniejsze teksty portalu. Bo oto Międlar miał wystąpić przeciw „domniemanemu” problemowi molestowaniu dzieci i ukrywania tego przez władzę, czemu władze zaprzeczyły (to również jest w tym artykule jako pewnik, swoją drogą ciekawe kryterium prawdy, czemu władza zaprzeczy, jest nieprawdziwe). Chodziło o jakiś czas temu obecne w mediach „azjatyckie gangi”, czyli islamistów gwałcących i szantażujących nastolatki, a zazwyczaj z rodzin patologicznych, więc policja w imię „tolerancji „ miała ukrywać to przed opinią ogółu. Już sam termin azjatyckie gangi miał odsunąć podejrzenie od islamistów. I to wszystko można było się dowiedzieć od mainstreamowych portali, z różnym skutkiem (niektóre cały czas posługiwały się mylnym terminem azjatyckich gangów świadomie lub nie). A tu nagle Niezalezna przyjmuje linię zwolenników przyjazdu „uchodźców” do Polski, staje się ich obrońcą. Pytanie, kto teraz tam publikuje? Czy to te same osoby, a zmieniają poglądy, bo trzeba dostosować się do władz, by mieć granty? Czy też nastąpiła zmiana kadrowa?

Ciekawą jest też inna kwestia, bo nawet portal wybiórczy Gazeta.pl, nie przypiął takiej łaty Międlarowi. Mało tego, jeżeli Szumliński cały czas jest traktowany jako rzetelny dziennikarz przez Niezależną, to dlaczego tu pomija się jego relację z zatrzymania Międlara, która na innych portalach jest dostępna? Tak więc quo vadis Niezalezna?         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz